Na początku myślałem, że ludzie żartują. Ale okazało się, że ludzie nakładają to na stawy. Ostrzegają również, że nastąpi rodzaj oparzenia.
To nie jest poparzenie, bracia. To jest odmrożenie.
Historia lodu i soli przypomina historię kapsułek z detergentem. To wszystko były idiotyczne wyzwania w sieci, na które cierpiało wiele szarpnięć.
Wyjaśnię. Lód jest często używany na siniaki i bóle stawów. To zwykły lód bez żadnych dodatków. Na skórze taki lód tworzy temperaturę około zera stopni.
Sól to inna historia. Sól obniża temperaturę zamarzania wody. Jeśli sól zostanie zmieszana ze śniegiem, to gdy ta mieszanina się rozpuści, mróz okaże się minus 15-20 stopni.
Tutaj chodzi o przejście od ciała stałego do cieczy.
Wyobraź sobie ciepło i pot na czole. Dlaczego jest to potrzebne? Paruje i chłodzi skórę.
Jeśli ciecz przekształca się w gaz, temperatura spada.
Pamiętasz bawełniany wacik z alkoholem używany do wycierania skóry? Jeśli dmuchniesz, ostygnie.
Mam znajomego, który zmarzł kilka palców dłoni, gdy zimą przy minus 30 wlewał do baku zimną benzynę z kanistra. Benzyna była już zimna, a kiedy rozpryskała się na palcach i szybko wyparowała, jej temperatura spadła jeszcze bardziej.
W ten sposób zamarzają wspinacze, którzy używają płynnego paliwa do swoich płytek.
Rozmawialiśmy o cieczy, która przechodzi w stan gazowy. Ale wciąż jest coś stałego, co zamienia się w ciecz. Procesowi temu towarzyszy również spadek temperatury.
Sól sprawia, że śnieg topnieje. Zmienia się ze stałych kryształów w ciecz. Podczas procesu topienia mieszanina jest schładzana. Może nawet minus 20 stopni.
Nie tylko kry topnieją, ale również same kryształy soli rozpuszczają się. Procesowi rozpuszczania towarzyszy również spadek temperatury.
Krótko mówiąc, jeśli zrobisz sobie chłodzącą mieszankę śniegu i soli, dostaniesz odmrożeń i odpadnie kawałek skóry. Wtedy do końca jego życia to miejsce będzie bardzo wrażliwe na zimno. Włącz mózg na czas. To dobre dla twojego zdrowia.