Witajcie drodzy czytelnicy :-)
Zgodnie z obietnicą kontynuuję serię artykułów o przyczynach wypadania włosów i zaprzestaniu ich wzrostu.
Rozważaliśmy już dwa powody: jest to naturalna utrata (co, jak i dlaczego się dzieje) oraz przewód pokarmowy. Kto przeoczył - linki do poprzednich materiałów na końcu tego artykułu.
Słaba pielęgnacja skóry głowy i sporadyczne mycie włosów
Dość częsty powód, dla którego włosy rosną wolniej lub całkowicie wypadają.
Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku próby „ponownego wytrenowania” skóry głowy, aby była mniej brudna. Głowę należy myć, gdy się brudzi, a jeśli to konieczne, codziennie. Jeszcze lepiej udaj się do trychologa, który po badaniu dowie się, co jest przyczyną nadmiernego przetłuszczania się skóry głowy.
Możliwe, że sprawa nie załatwi się z jednym trychologiem, być może trzeba będzie też odwiedzić endokrynologa i gastroenterologa. W końcu mówiliśmy już o tym, że problem słabego wzrostu może wynikać z problemów wewnętrznych. A tak przy okazji, jeśli masz bardzo tłustą skórę głowy, badanie wątroby nie zaszkodzi.
Dlaczego więc słabe oczyszczanie skóry głowy prowadzi do spowolnienia wzrostu włosów? A dlaczego ogólnie negatywnie wpływa na kondycję włosów?
Nasza skóra wytwarza (tj. Produkuje) naturalny lubrykant - sebum. Chroni skórę przed utratą wilgoci i służy jako naturalny środek antyseptyczny, ale to wszystko podlega normalnej pracy gruczołów łojowych.
Przy nadmiernej produkcji sebum wszystko jest dokładnie odwrotnie. Nadmiar sebum prowadzi do przetłuszczania się skóry głowy i włosów. W rezultacie możesz zmierzyć się z bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami - łupieżem.
W swoich artykułach wspominałem już o grzybie drożdżopodobnym malasseziaktóre mamy na skórze, co jest normalne. Ale kiedy przestaniesz myć włosy na czas, grzyb malassezia zaczyna się rozmnażać, ponieważ sebum jest dla nich doskonałym pożywieniem, a tutaj urządzasz dla nich bufet.
Im więcej pokarmu w postaci nadmiaru sebum na skórze głowy na malassezię, tym więcej będzie - grzyb zaczyna się rozmnażać. Tutaj wszystkie razem wchłaniają nadmiar sebum i zaczynają wydzielać nienasycone kwasy tłuszczowe - to one powodują stany zapalne, łuszczenie się skóry, osłabia się funkcja barierowa skóry, pojawia się podrażnienie.
W przyszłości takie podejście do skóry głowy może prowadzić do łojotokowego zapalenia skóry. Podczas gdy Twoja skóra pokryta jest warstwą sebum, a tłusta skóra głowy szybciej gromadzi brud, a potem kolejną warstwę cotygodniowe błoto zmieszane z tłuszczem po prostu powoduje zatykanie się przewodów łojowych i stan zapalny.
Skóra głowy pokryta jest grubą warstwą tłuszczu, który między innymi nieprzyjemnie pachnie. Włosy zaczynają rosnąć wolniej, przez co całkowicie wypadają. A w przyszłości łojotokowe zapalenie skóry nie jest daleko.
Ale nie musisz też myć włosów częściej, niż to konieczne. Wszyscy znamy prostą zasadę: im bardziej wysuszamy skórę, tym więcej sebum jest wytwarzane.
Tak obszernie i kompleksowo wyjaśnia się dwie proste zasady pielęgnacji włosów:
1) myj włosy, gdy się brudzą;
2) oczyścić skórę głowy (najlepiej zrobić peeling).
Przeczytaj także:
Jak obudzić „uśpione” mieszki włosowe i dlaczego wypadanie włosów jest tymczasowe
Mówię o jednym z ważnych powodów, dla których włosy nagle przestały rosnąć (przyczyna znajduje się w jelitach)