Dlaczego nie jestem już na ścisłej diecie (i nikomu nie doradzam)

click fraud protection

Spędziłem znaczną część mojego dorosłego życia na wszelkiego rodzaju dietach. Kefir, twarożek, białko, owoce i inne, i inne, i inne... Przestałem to robić pewnego dnia, ale nie dlatego, że dotarłem do tak cenionej masy, o jakiej zawsze marzyłem.

Pewnego ranka, będąc w określonym dniu („dzień” i „dno” to odpowiedniki) kolejnej diety, obudziłem się, poszedłem do łazienki i… straciłem przytomność. Obudziłem się za około godzinę. Na podłodze była mała czerwona kałuża, którą zostawiła moja rozszczepiona brew. Leżała przez godzinę na wyłożonej kafelkami podłodze i całkowicie wyczerpana ledwo zmusiła się do wstania. Głowa jest ciężka, nogi i ręce nie są posłuszne. Poszedłem i zjadłem kanapkę z serem, popijając słodką herbatą.

Kadr z filmu „Dziennik Bridget Jones” (2001)
Kadr z filmu „Dziennik Bridget Jones” (2001)

Walka z głodem = walka z samym sobą

Od tamtej pory minęło wiele lat. Nie chodziłam już na takie diety, bo strasznie mnie to przerażało. Wszystkie te strajki głodowe nie koncentrują się na harmonii, nie jest to nawet najważniejsze. To walka z samym sobą, wyzwanie dla samego siebie, próba samego siebie na siłę i chłód. Mogłaby, a ja mogę? Czy to jest dla mnie słabe? I oczywiście analfabetyzm.

instagram viewer

Moja przyjaciółka powiedziała mi, że kiedyś poczuła się tak zniesmaczona spojrzeniem na siebie w lustrze, że przestała jeść. Spożywałam dziennie słoik jogurtu i butelkę dietetycznej coli „0 kalorii”. Schudł 20 kg. Był leczony z powodu zaburzeń odżywiania z różnym skutkiem.

Inna moja koleżanka przez 2 miesiące siedziała na jednej suchej, niesolonej kaszy gryczanej, czasami oddając się soczystemu pomidorowi. Chudła na urodziny, które zbiegły się z początkiem lata i sezonem plażowym. Zgodnie ze wszystkimi tradycjami urodzinowymi sławnie obchodzono również minus 15 kg. Urlop zakończył się zestawem 03 i kilkoma dniami pod kroplówką.

W Internecie jest tyle wspaniałych diet celebrytów, przy pomocy których schudną 10 kg w 2 tygodnie, 20 kg w miesiąc… Czytam fora i jestem przerażony. Kobiety dzielą się swoim doświadczeniem, piszą: „Jestem na tej diecie od 3 dni, dłużej nie mogę, kręci mi się w głowie, słabość jest okropna, kiedy powinien być efekt? Nic nie zauważam ”. Boję się o nich i współczuję im, chociaż nie jestem empatyczny.

Proste prawdy

Zrezygnowałem z tych bezsensownych i niebezpiecznych przedsięwzięć, a jednocześnie zrozumiałem proste prawdy.

Aby schudnąć, musisz jeść. W przeciwnym razie ciało powstanie i wyśle ​​potężne wojska przeciwko własnemu panu. Z drugiej strony możesz mieć romans z pizzą, tak jak postać Julii Roberts w Eat Pray Love, ale lepiej nie widywać się codziennie.

Mono-diety tylko na ogórkach lub kaszy gryczanej, na produktach w kolorze czerwonym lub zielonym - to śmieci i analfabetyzm z lat 90., które do dziś żyją w umysłach rosyjskich hostess. Wiele osób poważnie wierzy, że istnieją produkty, które spalają tłuszcz! Jedz i chudnij. Wkładasz go do ust, a wpełza do twojego tłustego brzucha i topi tłuszcz, dopasowując twoje ciało do rozmiaru kostiumu kąpielowego kupionego na wyprzedaży.

Głównym warunkiem utraty wagi jest równowaga kalorii. Kalorie, które przybyły, powinny zniknąć. I zabierz ze sobą swoich towarzyszy. Żadnej magii. Mówią o tym profesjonaliści. Kobiety udowadniają to na podstawie własnego doświadczenia. Ale wielu nadal uważa, że ​​to wszystko jest zbyt proste.

Wydaje się, że chodzenie jest zbyt lekką aktywnością fizyczną, aby schudnąć. Cóż, tak się nie dzieje! Trzeba biegać po stadionie w kółko, zlany potem, sapiąc nie z czułości, jak w piosence, ale z duszności, a na sałacie są tylko pomidorki koktajlowe.

Kadr z filmu „Jedz, módl się, kochaj” (2010)

Dodatkowe 20 kg nie osiada na biodrach w ciągu tygodnia, nie opuszczą ich w ciągu tygodnia. Nie możesz wyrzucić tego, co je od miesięcy i lat, w ciągu tygodnia czy miesiąca, ponieważ nikt nie odwołał praw fizyki.

Ale jedzenie to nie tylko kalorie, to przyjemność. A problemy zaczynają się, gdy przyjemność z jedzenia jest jedyną dostępną radością w życiu. Pochwała i kara, zamienniki miłości i zbawienia od samotności.

Punktem wyjścia do utraty wagi jest budowanie relacji z samym sobą, kochanie siebie i nawiązywanie przyjaźni. I nie możesz zrobić nic złego przyjacielowi.

© Alexandra Krasnova

Instagram story viewer