Angielska aktorka Helen Mirren obchodzi w tym roku swoje 75. urodziny. Nadal błyszczy na czerwonym dywanie we wspaniałych strojach, występuje w błyszczących sesjach zdjęciowych, a kilka lat temu została nawet twarzą kosmetyków L'Oréal, reklamujących pielęgnację skóry dojrzałej.
Mirren jest wymieniana na kompilacjach urody jako właścicielka drobno pomarszczonego starzenia się i wydaje się, że nigdy nie zamierzała ukrywać swoich zmarszczek. Nie wiadomo na pewno, czy wykonywała operacje plastyczne, czy zastrzyki kosmetyczne, ale jeśli tak, to efekt jest minimalny, bez radykalnych zmian.
5 lat temu na antenie jednego z brytyjskich programów telewizyjnych Mirren została zaproszona do studia tuż po swoich 70. urodzinach. Prezenterzy rzucili się, by obsypać aktorkę komplementami za jej fantastyczny wizerunek, zapewniając, że w ogóle nie wygląda na 70. Ale gwiazda dość ostro powstrzymała prezenterów, mówiąc, że swój wygląd zawdzięcza makijażowi i stylizowanym włosom, ale tak naprawdę wygląda po prostu przez wszystkie lata. Dlatego nie lubi pochlebstw.
Przedstawiamy fragmenty różnych wywiadów z aktorką o tym, jak akceptuje swój wiek i co myśli o pięknie i kulcie młodości.
O kompleksach młodości
Lata sześćdziesiąte to era Twiggy, a ja nie byłem taki jak ona. Żeby być modnym, trzeba być chudym, palić i ubierać się na czarno, a ja miałam pulchne policzki, krótkie nogi i zaokrąglone kształty. Po prostu nie pasowałem do tego obrazu. Ale idealnie pasuję do stereotypowego wizerunku blondynki, którego nienawidziłem.
O siwych włosach i filtrach
Często jestem pytany, dlaczego nie farbuję włosów i nie ukrywam siwych włosów. Jestem po prostu zbyt leniwy, żeby to zrobić i, szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie to. Jednak raz zaryzykowałem i ufarbowałem włosy na różowo. Ale w życiu codziennym tak nie jest. Czy widziałeś mężczyzn, którzy malują siwe włosy? Rude włosy u nasady... To takie zabawne i dziwne!
Jestem pewien, że filtry fotograficzne wkrótce znikną. Kiedy wszyscy to robią, wkrótce pojawiają się ludzie, którzy nie zrobią tego właśnie dlatego, że wszyscy to pasjonują. Moja twarz jest retuszowana na plakatach, reklamach i sesjach zdjęciowych. Wygląda świetnie, ale to nie ja.
Kiedy byłam młoda i miałam piękną skórę, nie wyobrażałam sobie nawet, jak można wyjść na zewnątrz bez makijażu! Dziś już się tym nie martwię i chodzę bez makijażu. Im jesteś starszy, tym mniej ci zależy.
O „starszych kobietach»
Jeśli ludzie mnie traktują, koncentrując się na moim wieku, obraża mnie to. Po prostu nie mogę tego znieść, kiedy dają mi miejsce! Nie, nie i NIE! Nie potrzebuję twojego miejsca!
Zauważyłem, że w magazynach modowych często pojawiają się artykuły typu „Ubrania dla starszych kobiet”. A na zdjęciu kobiety w wieku około 60 lat! Nie ma ich 70, nie 80, nie 90! „Stara kobieta” to wyrażenie z koszmaru.
Kiedy miałam 40 lat, zirytowała mnie reklama kremu przeciwzmarszczkowego, którą przedstawiła 16-letnia dziewczynka. Przepraszam, ale jak możesz temu zaufać? Na szczęście teraz wszystko się zmieniło dzięki feminizmowi. Kobiety długo walczyły o swoje prawo do tego, kim są i wygrały.
O pięknie i stylu
Czy czuję się piękna? Nienawidzę tego słowa! Potrafimy być atrakcyjni, interesujący, hipnotyzujący. 90% kobiet na świecie w żaden sposób nie pasuje do definicji „piękna”. Oczywiście piękno pochodzi z wnętrza, ale mimo to słowo to odnosi się szczególnie do kobiet w luksusowych strojach ze stron magazynów o modzie.
Lubię rzeczy, które dobrze do mnie pasują. Dobre buty są również bardzo ważne, ponieważ dodają otuchy. Ale staram się nie ulegać wpływom mody. Moja stylistka wie, co mi odpowiada, a moim codziennym stylem są stare T-shirty i starożytne spódnice.
O starzeniu się
Albo odchodzisz młodo, albo starzejesz się. Pierwsza nigdy nie pracowała dla mnie, bo jestem zbyt zainteresowany życiem. Starzenie się to naturalny ruch życia. To jest rzeczywistość. Musisz to zaakceptować i pozwolić na to. Dzieje się tak z każdą osobą na planecie. To tylko część bycia człowiekiem.