Niebieski jod to połączenie jodu ze skrobią. Wszyscy wiedzą, że skrobia zmienia kolor na niebieski w obecności jodu. W ten sposób sprawdza się żywność.
Połączenie jodu ze skrobią stosowano w latach 40. ubiegłego wieku w przypadku czerwonki.
Teraz jod w takich ilościach nie wchodź do środka, ale pomysł skrobi z jodem podchwycili Szwedzi. We wczesnych latach osiemdziesiątych zrobili lokalny antyseptyczny jod Cadexomer. To także skrobia, ale bardzo sprytnie zmieniona chemicznie.
Jeśli taka rzecz zostanie nałożona na ranę, skrobia wciągnie nadmiar wilgoci i zanieczyszczenia z powierzchni rany, a jod jest stopniowo uwalniany do rany.
Lekarstwo nazwano Yodosorb. Okazał się na tyle skuteczny, że nadal nie stracił na aktualności.
Drobnoustroje oporne na antybiotyki były bezsilne wobec jodu, a sama postać dawkowania Yodosorb bardzo delikatnie oddziaływała na powierzchnię rany.
Pod względem łagodnego działania na ranę środek ten daje szanse nawet wodnemu roztworowi chlorheksydyny. Iodosorb nie pali rany i nie spowalnia gojenia.
A nasz niebieski jod pozostał ważną częścią historii. Zawiera za dużo jodu. Takie fundusze nie są obecnie przyjmowane ustnie.
Ogólnie jod może występować w fizjologicznej ilości, co jest uzasadnione potrzebami tarczycy. Jod jest również dostępny w ilościach farmakologicznych.
Cóż, to znaczy, jeśli kardiolog przepisał ci na przykład Cordaron, to jedna z jego tabletek będzie zawierała roczną dawkę jodu. Jest to przesada, którą trzeba znieść, aby kontrolować niebezpieczne zaburzenie rytmu serca.
Pamiętaj, że jodu widocznego gołym okiem nie można połknąć. Endokrynolog przepisze ci tylko mikroskopijną, niewidoczną ilość. Zapytaj o to swojego lekarza.