Szpitalne zapalenie płuc to zapalenie płuc, które zaatakuje osobę nie wcześniej niż dwa dni po hospitalizacji. Rozumie się, że nie przyniósł tej infekcji do szpitala, ale już ją tam podniósł.
Osoby korzystające z wentylacji mechanicznej są najbardziej narażone na takie zapalenie płuc.
A oto cała lista czynników ryzyka:
- podeszły wiek;
- przewlekła choroba płuc;
- zaburzenia świadomości i inne problemy z głową;
- krztuszenie się zawartością żołądka;
- operacje chirurgiczne narządów jamy brzusznej lub klatki piersiowej;
- niska kwasowość treści żołądkowej;
- niedawne stosowanie antybiotyków (zwłaszcza antybiotyków o szerokim spektrum działania)
- poważne obrażenia;
- paraliż;
- stosowanie glukokortykoidów;
- niedożywienie;
- choroby przewlekłe, takie jak niewydolność nerek, niedokrwistość i niedawna hospitalizacja.
Niska kwasowość w żołądku
Co myślisz o tym punkcie? Dzieje się tak z różnymi lekami. W tym z famotydyny, która została zmieciona z aptek pod gorącą ręką. Prawdopodobnie dlatego, że został połknięty w szpitalu przez jednego bardzo wpływowego dziadka z blond grzywką. Dziennikarze trąbili o moim dziadku i wszyscy dowiedzieli się o famotydynie.
Jak zapobiegać
Raczej zależy to od twojego lekarza. Go w szpitalu i zapytaj. Musisz dostać się do szpitala z jak najmniejszą liczbą czynników ryzyka.
Jeśli połkniesz antybiotyki, hormony lub leki żołądkowe bez pytania, bardziej prawdopodobne jest, że dostaniesz szpitalnego zapalenia płuc. Takie infekcje bardzo często kończą się źle.
Cóż, musisz normalnie jeść. I jeszcze zanim pójdziesz do szpitala.
Czy widziałeś już, jak blond dziadek z grzywką mówi o różnych narkotykach?