Glin jest trzecim najbardziej rozpowszechnionym pierwiastkiem chemicznym na naszej planecie. Po tlenie i krzemie. Glina, którą mamy pod stopami, jest w rzeczywistości związkiem aluminium. Oczywiste jest, że cała nasza żywność, a nawet nasza krew, zawiera aluminium.
Problem w tym, że nasz organizm bardzo słabo radzi sobie z wydalaniem tego zjedzonego aluminium.
Pamiętaj, jak ludzie się bali antyperspirant z aluminiumod którego Alzheimera i jeszcze coś?
A potem pojawiła się moda na pieczenie wszelkiego rodzaju smakołyków w folii aluminiowej. Robię to sam.
Istnieje kilka czynników, które zwiększają uwalnianie aluminium do produktu foliowego.
Temperatura
Przy temperaturze pieczenia bliższej 160 stopni uwalnia się mniej aluminium, a przy temperaturze bliższej 220 stopni więcej. Można więc ugotować produkt, ale wtedy nielogiczne byłoby podgrzewanie go zawiniętego w folię w wysokiej temperaturze.
Kwasowość
W środowisku silnie zasadowym i kwaśnym aluminium lepiej wypłukuje się z folii. Dlatego lepiej nie zawijać ponownie mięsa w kwaśną marynatę w folię.
Sól
Im więcej soli, tym lepiej aluminium wypada z folii. To jest jak woda morska zjadająca kadłub łodzi. Sól zawarta w mięsie również zjada ochronną warstwę tlenku na folii, a aluminium jest wchłaniane przez produkt.
Dodatki
Istnieją dowody na to, że aluminium jest lepiej wchłaniane z pożywienia wraz z różnymi jonami, takimi jak żelazo czy cynk, ale osobiście nie rozumiem, jakie to praktyczne korzyści.
Mam w głowie tylko jeden suplement, który w medycynie uważnie śledzimy. To jest cytrynian.
Mamy wiele różnych doustnych produktów cytrynianowych i wiemy na pewno, że w obecności tego cytrynianu glin jest bardzo dobrze wchłaniany do krwi. Dlatego nie mieszamy produktów zawierających glin i cytrynian.
Jeśli chodzi o gotowanie, od razu wyobrażam sobie rybę pieczoną w folii z kawałkami cytryny. Robię to sam. Może nie warto.
Kto powinien się martwić
Cóż, jeśli nie wszystko jest w porządku z nerkami, lepiej zapomnieć o folii aluminiowej. Lepiej też nie rozpieszczać małych dzieci słodyczami pieczonymi w folii. Reszta nie musi się tym przejmować.
Pieczesz?