Wiele budynków zbudowanych w okresie Imperium Osmańskiego przetrwało do dziś.
Kobiety na wysokich stanowiskach, często zaangażowane w działalność charytatywną, a Hurrem (Roksolana) nie jest wyjątkiem.
Aleksandra Anastasia Lisowska na własny koszt zbudowała luksusowy kompleks, który dla wielu zastąpił dom, dawał żywność biednym, a dla dzieci szkołę i szpital.
Trudno ocenić, co wtedy kierowało panią, może dobre serce, a może utrwalenie jej pamięci.
Tak, myślę, że to nie ma znaczenia, najważniejsze jest to, że ten meczet pomógł wielu ludziom.
Sułtan postanowił zbudować swój meczet na targu niewolników, tak jak pokazano nam w serialu „The Magnificent Century”.
Aby jednak przystąpić do budowy, należało przekonać okolicznych mieszkańców do sprzedaży swoich domów, oczywiście, za dobrą opłatą.
Jeśli chodzi o życzenia członków rodziny panującej, niewielu będzie się upierać i wszyscy zgodzili się, aby nie narazić się na gniew władcy i jego żony. Wszyscy oprócz jednej kobiety, która nie chciała sprzedać swojego domu za żadne pieniądze.
Aleksandra Anastasia Lisowska zadała to pytanie Kadiy Efendi, ale nawet on nie potrafił przekonać upartej kobiety.
Następnie sama Aleksandra Anastasia Lisowska postanowiła odwiedzić dom kobiety, aby przekonać ją do sprzedaży domu.
Kiedy Aleksandra Anastasia Lisowska zapytała kobietę o powód odmowy, powiedziała, że dostała ten dom od zmarłego ojca. Trzyma wiele wspomnień bliskich jej sercu.
Po czym Aleksandra Anastasia Lisowska powiedziała, że też ma wspomnienia, ale niestety nie tak radosne.
Aleksandra Anastasia Lisowska ze łzami w oczach powiedziała, że gdy miała 17 lat, jej rodzina została zaatakowana i wszyscy zostali wysłani do innego świata, a ona sama została wysłana na targ niewolników, aby zostać sprzedaną jako niewolnica.
- Byłem towarem, jednym z tych, których przywiózł tu wiatr. Nie wiedziałem, co się ze mną stanie.
Sądząc po tym, że mieszkasz obok mimowolnego targu, powinieneś usłyszeć ból, głosy i łzy zdesperowanych dziewcząt i dręczących dzieci.
Rano obudzili mnie i zabrali do pałacu. Pałac stał się moim domem, miałam szczęście, że zostałam ukochaną władcy.
Teraz przyszedłem po twoją zgodę. Chcę, żeby radość królowała na tym mimowolnym rynku, na którym przelano tyle łez. Tutaj będą się modlić, żebracy znajdą dom, głodne jedzenie, dzieci - szkołę i dom.
Kobieta, poznawszy prawdziwy powód, przeprosiła za niedogodności i zgodziła się sprzedać dom.
W tym przypadku myślę, że Aleksandra Anastasia Lisowska postąpiła mądrze i szlachetnie. W razie potrzeby mogła usunąć tego, który stanął jej na drodze, co często pokazuje nam w serialu.
Ale Aleksandra Anastasia Lisowska postanowiła działać inaczej, otworzyła serce i opowiedziała o bólu, przez który musiała przejść.