W jednym z odcinków „Magnificent Century” Señora Gabriella wręcza Mahidevranowi wyjątkowy prezent - piękne i niezwykłe lustro.
Przedstawiając prezent, Gabriella opowiedziała legendę. Lustro nazywane jest „zwierciadłem grzechu” - chroni właściciela przed wszystkimi grzechami.
Ale jeśli sam popełnisz grzech, lustro pęknie lub pęknie i wtedy otworzą się bramy nieszczęścia.
Mahidevran, jak każda średniowieczna kobieta, wierzyła w tradycję, ale mimo to popełniła grzech, wpuszczając kłopoty do swojego domu.
Kiedy sułtan nakazuje Mustafie opuścić Manisę i przenieść się do Amasyi, Shahzade wpada w depresję, wierząc, że stracił zaufanie władcy, za co został wyrzucony ze swojego raju.
Ale co z? Jest pierworodnym, którego od dzieciństwa uczono, że jest spadkobiercą Imperium Osmańskiego. I tutaj zostaje wysłany do innego sanjaka, a Mehmet ma rządzić Manisą. Zaczął więc ślinić się, biorąc pod uwagę, że wszyscy go opuścili.
Makhidevran widząc stan swojego syna, postanawia utorować mu drogę i nakazuje swojemu wiernemu słudze wyrównać rachunki z Mehmetem.
Kiedy Fidan przychodzi do komnat kochanki, aby zgłosić, że Mehmet odszedł do innego świata, lustro spada i tworzy się na nim pęknięcie.
Mahidevran podatny na wpływy rozumie, że za popełniony grzech nastąpi teraz kara. I rzeczywiście, kłopoty na głowie kochanki zaczynają wylewać się jeden po drugim.
Najpierw zamach na Mustafę. Na szczęście jego ciężarna konkubina Rumeisa okrywa swojego kochanka swoim ciałem, a tym samym kosztem życia i nienarodzonego dziecka ratuje życie Shahzade.
Potem egzekucja Shahzade i zubożała starość samej Mahidevran.
Czy była to zapłata za zrujnowane życie niewinnej osoby, czy też był to łańcuch zbiegów okoliczności.
Ale Mahidevran była pewna, że ona sama otworzyła wrota nieszczęść, które na nią spadły.