Natura nagrodziła mnie szykownymi, gęstymi włosami, ale człowiek jest tak skonstruowany, że zawsze chce czegoś nowego.
Więc ja, z powodu swojej głupoty, w młodości uwielbiałem eksperymentować z włosami. Farbowała, rozjaśniała i ostatecznie tworzyła chemię. Ktokolwiek to zrobił, zrozumie, że całkowicie zrujnowałam sobie włosy.
Na początku kupiłam w sklepie maski i balsamy, aby przywrócić włosom zdrowie, ale koleżanka poradziła mi wypróbowanie maski drożdżowej. To prawda, do maseczki trzeba wziąć drożdże piwne, ale nie ma jej tutaj, więc używam suchych drożdży, a efekt bardzo mnie cieszy.
Woreczek drożdży wlewam ciepłym naparem z rumianku lub mlekiem. Dodaję trochę miodu, jeśli jest alergia na miód, można dodać cukier. Pozostaw na godzinę, aż pojawi się piana.
Jeśli chcesz, możesz dodać żółtko jajka kurzego, ale ja dodam je co drugi raz.
Rozprowadź maskę na całej długości włosów, owiń głowę woreczkiem i szalikiem. Pozostaw na 10-20 minut, następnie spłucz.
Taka maska wzmacnia i dobrze nawilża włosy, cienkie pasemka nabierają siły i objętości oraz niwelują nadmierne przetłuszczanie się.