Czasami życie przedstawia nam niespodzianki i nie zawsze dobre.
Meryem przez wiele lat była uważana za wdowę, a po 20 latach dowiaduje się, że jej mąż żyje i ma się dobrze.
Meryem musiał dowiedzieć się, dlaczego Kadir jej to zrobił, dlaczego zostawił ją z dzieckiem na rękach.
Kadir powiedział Meryemowi, że Zia-bey i Yukup zmusili go do odejścia, a potem zainscenizowali jego śmierć.
Meryem nie mogła uwierzyć, że jej własny ojciec i brat skazali ją i jej syna na wiele lat łez i samotności.
Meryem bardzo kochała Kadira, ale już dawno przyzwyczaiła się do myśli, że już nie żyje.
Kadir próbował żałować i opowiadał o swojej chorobie i pragnieniu przeżycia ostatnich dni z nią i jej synem. Kupił nawet trzy bilety do Niemiec, mając nadzieję, że jego żona wybaczy i pojedzie z nim z synem.
Ale Meryem nie mógł jeszcze bardziej skrzywdzić Kerima, on już tak mocno przeglądał wieści o „wskrzeszonym” ojcu. Dlatego napisałem list do Kadira, w którym powiedziała, że została pochowana dawno temu.
Nie będzie w stanie trzymać się za ręce, leżeć na tej samej poduszce z mężczyzną, który ją porzucił i zdradził. Meryem poprosił Kadira, aby zniknął z ich życia i nigdy więcej się nie pojawił.
Miłość do syna i duma okazały się znacznie silniejsze niż miłość do mężczyzny, która przez wiele lat rozgrzewała jej duszę.
Oczywiście nie jest jasne, na co liczył Kadir. Kiedy był zdrowy i pełen sił, nie myślał o swojej rodzinie. A kiedy dowiedział się o poważnej chorobie, przyszedł i zakłócił spokój swojej rodzinie.
Już raz go opłakiwali, za co trzeba ich ponownie poddać takiej próbie.