Witam, mój krasotulki! Dziś chciałbym mówić o Krem na dzień „blasku młodości 25+” przez Garnier.
Mam długie konfigurowalny, że nadszedł czas, aby myśleć o mają ponad 25 twarzy. Zajęło mi rok, aby rozwiązać :-) :-)
A teraz... na mojej półce jest to krem, to dość smutne - aby wiedzieć, że nie jesteś 18 lat temu, ale cóż. Chodźmy na ruch do debriefingu.
Krem jest w pudełku, pakowane w folię. Na samym polu wiele informacji, powiedziałbym - zbędnych informacji. Nie jest najważniejsze - dla każdego typu skóry odpowiednim kremem. Dobra, uwaga psychicznego, wziąłem trzy następujące linie:
- 24 godzin i nawilżające blask skóry;
- pełne działanie przeciw starzeniu: stymuluje odbudowę komórek, wygładza;
- zmniejszenie wczesne zmarszczki.
To nie jest szczęście, panowie? Dokładniej, panie :-)
Oto bezpośredni, czego potrzebuję. Ale to nie było ...
Krem postanowiłem wyjechać rano, on dzień. Umyte rano, otworzył krem pachnie zieloną herbatą, zapach nie jest bardzo silny.
Konsystencja tego luźne, bardzo łatwe i powinno być całkiem sporo. Jest bardzo dobrze rozmieszczone i szybko się wchłania, co jest dobre, jeśli masz zamiar stosować makijaż. Po namoczeniu, poczułem lekkie lekkie szczelność.
Skóra jest matowa, aksamitna w dotyku, lubiłem go. Nawet myślałem, że miałem do czynienia w proszku bez koloru. Podobało mi się efekt na pierwszy rzut oka, ale po nałożeniu na boisku żadnych problemów.
Krem nie zwilża w ogóle, po strasznej wody w naszym domu, potrzebuję lub krem nawilżający, szczególnie w zimie. Musiałem ponownie umyć i zastosować inny krem.
Być może w lecie, to krem będzie zachowywać się w inny sposób, nie powiem, że to jest złe. Naprawdę chcę dać mu jeszcze jedną szansę. Mam nadzieję, że mamy z nimi wszystko idzie, ale później.
Jeśli masz jakieś pytania - zawsze można poprosić o mnie Instagram
I nie przegapić nowego przeglądu kosmetyków - zapisać się do mojego cr publicznego! ;-)