Zapytałeś, mówię ci. Jakie kosmetyki lepiej stosować latem w upały

click fraud protection

Witam moje piękności!

Ostatnio w komentarzach prosiłaś mnie o doradzenie tonu i innych kosmetyków, które można stosować latem w upały. Ważnymi czynnikami przy wyborze kosmetyków latem są dla mnie wytrwałość oraz lekki zasięgczego nie wyczuwa maska ​​na twarzy.

Są takie zasoby! Opowiem ci o moich ulubionych. I wiesz, jestem bardzo surowa w wyborze kosmetyków dekoracyjnych, wiele rzeczy mi nie odpowiada, a nawet dla małych wad - zero tolerancji.

Wybrałem dla Ciebie środki jednej marki, aby ułatwić Ci wyszukiwanie.

Z ulubionych tonu na lato mam L'Oreal Paris Alliance Perfect Nude.

Posiada bardzo lekkie krycie. Jak piórko, w ogóle nie jest wyczuwalne na skórze, jest to gruby plus. Wiesz, istnieją produkty tonalne, pod którymi skóra zaczyna się pocić nawet bardziej niż zwykle. W rezultacie „uciekają” z twarzy i tworzą się plamy, chodzisz jak panda. Z Alliance Perfect Nude tak nie jest, w ogóle tego nie czuję. Jednocześnie dobrze zakrywa niuanse kolorystyczne na twarzy (potrądzikowe, zaczerwienienie na skrzydłach nosa itp.).

instagram viewer

Dodatkowo ton ma właściwości kosmetyków pielęgnacyjnych. Zawiera 1% kwas hialuronowy. Sugeruje to, że ten odcień nawilża skórę nie gorzej niż krem ​​do twarzy, ponieważ technolodzy uważają, że takie stężenie kwasu hialuronowego jest optymalne. Nawilżanie nie będzie zbędne, ton nie podkreśla peelingu i ich nie tworzy.

Alliance Perfect Nude ma naturalne wykończenie, bliższe matowi. Nie tworzy nadmiernego połysku, którego na twarzy występuje już latem. Prawie niewidoczny na skórze, nie wpada w pory i zmarszczki. Dużym plusem mojej złej skóry jest to, że po tym tonie nie dostałem ani jednego pryszcza. Zwykle do wieczora, po całym dniu w makijażu, mam na policzku „czerwonego zdrajcę”, z Alliance Perfect Nude nie ma czegoś takiego, za co szczególne podziękowania!

Kiedy nie mam czasu ani ochoty na malowanie, na siniaki pod oczami używam tylko korektora. Złote znalezisko dla mnie -L'Oréal Paris Alliance Perfect True Match Concealer.

Nie każdy korektor nadaje się do stosowania bez tonu. Są bardzo gęste, przy stosowaniu pod oczami i słabym cieniowaniu widoczna jest różnica w fakturach. Niektóre korektory wymagają utrwalenia pudrem, w przeciwnym razie „uciekają” w załamania. W True Match podobało mi się to, że jest bardzo cienki, ale mocno napigmentowany.

Kolor wyrównuje błękit pod oczami, dzięki czemu nie trzeba nakładać wielu gęstych warstw, aby go ukryć. Korektor nakłada się cienko i nawet jeśli przyjrzysz się uważnie swojej twarzy, jest niewidoczny.

Bardzo ważnym plusem jest to, że jest naprawiony, a do tego zajmuje to bardzo mało czasu. Dzięki szybkiej naprawie True Match nie roluje się w zmarszczki i doskonale zachowuje się przez cały dzień.

Korektor zawiera również składnik nawilżający (kwas hialuronowy), dzięki czemu niedoskonałości nie są podkreślane i nie wysusza delikatnej skóry powiek.

Nakładam go na aktywne strefy siniaków i delikatnie gaszę palcem, jakby ruchami jazdy. Wychodzi bardzo naturalnie. Mogę nagrać dla Ciebie film, gdy go zastosuję. Jeśli jesteś zainteresowany - postaw to👍

Czasami w codziennym makijażu używam pudru, aby zastąpić ton. L'Oreal Paris Alliance Perfect. Posiada lekkie krycie, które nie podkreśla tekstury skóry, a jednocześnie dość dobrze kryje niedoskonałości.

Co najlepsze, nakłada się go za pomocą gąbki dołączonej do zestawu. I polecam nie wcierać w twarz, ale nakładać lekko deptanymi ruchami.

Lubię też nakładać puder na ton w strefie T w makijażu wieczorowym. Ta metoda przedłuża trwałość makijażu i zapobiega pojawianiu się tłustego połysku.

Takie trio wystarczy nawet na upalne i duszne lato, jak to było w Kaliningradzie w czerwcu ubiegłego roku :-)

Dziękujemy za polubienia i subskrypcje! Napisz w komentarzach, jakie masz inne pytania dotyczące makijażu.

Z miłością, Liso!

Instagram story viewer